Wstęp do nabożeństwa
05/02/21 Rodzaj: Fragment książki
Fragment książki "Miesiąc ku czci św. Józefa"
Od początku Pompeje były dziełem ich założycieli: Bartola Longo i Marianny de Fusco, działających pod opieką świętego Józefa. Były to czasy, w których z inicjatywy papieża Piusa IX i jego następcy Leona XIII nabierało na znaczeniu nabożeństwo do św. Józefa. 15 sierpnia 1889 roku Leon XIII poprzez encyklikę „Quamquam pluries” – O świętym Józefie i jego posłannictwie – nawoływał wiernych do wzywania świętego w październiku, dodając do modlitwy różańcowej ułożoną przez niego modlitwę „Do ciebie, św. Józefie”. Ponadto proponował też poświęcenie świętemu całego marca.
Wcześniej, w marcu 1888 roku, w rodzinie założycieli sanktuarium w Pompejach, zdarzył się prawdziwy cud za wstawiennictwem św. Józefa: całkowite wyzdrowienie Joanny, córki hrabiny Marianny. Podczas jej choroby, gdy najwybitniejsi lekarze orzekali już jej nieuchronną śmierć, wśród wielu głosów dało się słyszeć również ten, by wznieść ołtarz na cześć świętego w tworzącym się sanktuarium.
Z powodu podwójnego zdumienia cudem i dokumentem papieskim, Bartolo Longo czuje potrzebę przyspieszenia działań: 7 maja 1890 roku kardynał Guglielmo Santfelice, arcybiskup Neapolu, uroczyście poświęca ołtarz.
Założyciel Pompejów chciał jednak, by w sanktuarium rozwinęło się prawdziwe nabożeństwo ku czci św. Józefa. Kierując się swą błyskotliwą inteligencją, jak i umiejętnością wybierania duchowych przedmiotów, dokonał wyboru najwymowniejszych myśli z różnych istniejących już tekstów. Całość opracował i wzbogacił własnymi rozważaniami, by móc to później ofiarować jako dar dla wielu pielgrzymów i wierzących. Tak powstała książeczka Miesiąc ku czci św. Józefa.
Ostatnie wydanie pod redakcją Bartola Longo ukazało się w 1925 roku. W uwspółcześnionej wersji tekstu wyeliminowano przestarzałe formy językowe używane w dawnych czasach. Zdecydowaliśmy się również na odciążenie tekstu, eliminując te przykłady, których wiarygodność jest dyskusyjna, i pozostawiając na ostatnich stronach kilka z nich o mocno budującym charakterze. Oczywiście aktualne studia, nowe drogi teologiczne po Soborze watykańskim II, dokument Jana Pawła II „Redemptoris Custos” (łac. Opiekun Zbawiciela), nie znalazły się w tym tekście.
Książka była wielokrotnie wznawiana we Włoszech i bardzo popularna, nigdy nie straciła na aktualności. Teraz, po ponad stu latach, trafiła wreszcie do Polski. Gorliwość błogosławionego autora jego intuicja i zapał sprawiają, że serce odprawiającego to nabożeństwo zaczyna bić mocniej. Dziadek prowadzący za rękę swoje wnuczęta i opowiadający o swoich czasach czyni to w zachwycający sposób. Taki wydaje się być dla nas Bartolo Longo piszący w piękny sposób o św. Józefie i prowadzący nas do niego przez to właśnie nabożeństwo.
Sanktuarium w Pompejach
Zamów książkę
Pobierz fragment książki
Od początku Pompeje były dziełem ich założycieli: Bartola Longo i Marianny de Fusco, działających pod opieką świętego Józefa. Były to czasy, w których z inicjatywy papieża Piusa IX i jego następcy Leona XIII nabierało na znaczeniu nabożeństwo do św. Józefa. 15 sierpnia 1889 roku Leon XIII poprzez encyklikę „Quamquam pluries” – O świętym Józefie i jego posłannictwie – nawoływał wiernych do wzywania świętego w październiku, dodając do modlitwy różańcowej ułożoną przez niego modlitwę „Do ciebie, św. Józefie”. Ponadto proponował też poświęcenie świętemu całego marca.
Wcześniej, w marcu 1888 roku, w rodzinie założycieli sanktuarium w Pompejach, zdarzył się prawdziwy cud za wstawiennictwem św. Józefa: całkowite wyzdrowienie Joanny, córki hrabiny Marianny. Podczas jej choroby, gdy najwybitniejsi lekarze orzekali już jej nieuchronną śmierć, wśród wielu głosów dało się słyszeć również ten, by wznieść ołtarz na cześć świętego w tworzącym się sanktuarium.
Z powodu podwójnego zdumienia cudem i dokumentem papieskim, Bartolo Longo czuje potrzebę przyspieszenia działań: 7 maja 1890 roku kardynał Guglielmo Santfelice, arcybiskup Neapolu, uroczyście poświęca ołtarz.
Założyciel Pompejów chciał jednak, by w sanktuarium rozwinęło się prawdziwe nabożeństwo ku czci św. Józefa. Kierując się swą błyskotliwą inteligencją, jak i umiejętnością wybierania duchowych przedmiotów, dokonał wyboru najwymowniejszych myśli z różnych istniejących już tekstów. Całość opracował i wzbogacił własnymi rozważaniami, by móc to później ofiarować jako dar dla wielu pielgrzymów i wierzących. Tak powstała książeczka Miesiąc ku czci św. Józefa.
Ostatnie wydanie pod redakcją Bartola Longo ukazało się w 1925 roku. W uwspółcześnionej wersji tekstu wyeliminowano przestarzałe formy językowe używane w dawnych czasach. Zdecydowaliśmy się również na odciążenie tekstu, eliminując te przykłady, których wiarygodność jest dyskusyjna, i pozostawiając na ostatnich stronach kilka z nich o mocno budującym charakterze. Oczywiście aktualne studia, nowe drogi teologiczne po Soborze watykańskim II, dokument Jana Pawła II „Redemptoris Custos” (łac. Opiekun Zbawiciela), nie znalazły się w tym tekście.
Książka była wielokrotnie wznawiana we Włoszech i bardzo popularna, nigdy nie straciła na aktualności. Teraz, po ponad stu latach, trafiła wreszcie do Polski. Gorliwość błogosławionego autora jego intuicja i zapał sprawiają, że serce odprawiającego to nabożeństwo zaczyna bić mocniej. Dziadek prowadzący za rękę swoje wnuczęta i opowiadający o swoich czasach czyni to w zachwycający sposób. Taki wydaje się być dla nas Bartolo Longo piszący w piękny sposób o św. Józefie i prowadzący nas do niego przez to właśnie nabożeństwo.
Sanktuarium w Pompejach
Zamów książkę
Pobierz fragment książki